Poron(io)ne nasze gderanie :)

[Darek1]

[Darek1]

Dzieńdoberek. Żyję i dowodzę-co prawda chodzę już po ścianach,ale zabijam czas jak się da. Powoli dochodzę do wniosku,że chirurdzy to zboki-jak widzą kawałek mięsa(czytaj pacjent),to koniecznie muszą se w nim pogrzebać.

[Ryszard Szwajcer]

Dzieńdoberek!
Zaś leje ale tym razem deszcz!
Darek- może Ciebie tam już trzymają przez zasiedzenie?
Kurna troszkę się już to wszystko dłuży. A może Tobie się tak spodobało, że sam nie chcesz wyleźć a z łóżkiem Cie nie chcą wytransportować do domu?

[Darek1]

Sam już nie wiem o co tu kaman. Wiem że jestem śliczny i sympatyczny,ale aż tak?

[Ryszard Szwajcer]

Stary! Oni po prostu nigdy do tej pory nie mieli takiego ubawu po pachy w robocie jak przy Tobie. Wiec po co mają Cię wypuszczać, jak zabawa, jest impreza, jest moc!

[Darek1]

Byś wiedział,dzisiaj mi powiedzieli(ały)-przy panu to się przynajmniej pośmiać można było. PUŚCILI MNIE KURNA DO DOOOMUUUUUUUU Nadciąga totalna katastrofa.

[Ryszard Szwajcer]

No to w szpitalu żałoba, w domu pewnie też nie będzie z Tobą lekko, bo Ty to niezła "zaraza" jesteś

To o której u nas będziesz?

[Darek1]

Oj tam,oj tam-od raza zaraza Chociaż......podobno sąsiedzi się pakują,Dino zaczął znaczyć od nowa teren cokolwiek to nie znaczy,śnieg stopniał a wszystkie ptacy odlecieli na Antarktydę-nie wiem dlaczego Planuję wpaść we czwartek,dzisiaj póżno po mnie przyjadą,jutro muszę jechać na kopalnie pozałatwiać papierkowe sprawy związane z L-4 i ubezpieczeniem.

[Ryszard Szwajcer]

Pamiętaj Darku, że w czwartek kończymy wcześniej, czyli o 14, bo mamy szkolenie grupy mundurowej

[Sławek]

Dzień Dobry jestem tu nowy więc chciałem serdecznie przywitać wszystkich i zapytać czy mogę się dołączyć do grona tak zacnych dyskutantów