przez Ryszard Szwajcer » czwartek, 4 kwietnia 2013, 11:25
Z Rzeźnikiem jest taka sama sytuacja, jak z resztą facetów, co poznali białogłowy. jest odcięty od neta, odcięty od kolegów, odcięty od świata.
Ale jak da radę wedrzeć się na kompa, to wszystkiego najlepszego Rzeźnik!
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!