Poron(io)ne nasze gderanie :)

[Ryszard Szwajcer]

Dzieńdoberek!
Darek- tylko się tam im za bardzo nie pokazuj i nie paraduj korytarzem tam a nazad, bo jak Cię zobaczą to znowu będą Cię chcieli zostawić za wszelką cenę. Zawsze to weselej w szpitalnej robocie z takim oszołomem.... znaczy szołmenem

No i znowu weekend pod znakiem deszczu, dżdżu i typowo łóżkowo-barowej pogody.
Nie jechaliśmy dzisiaj na Zakrzówek i chyba dobrze trafiliśmy, bo nurkowanie nie byłoby przy takiej aurze przyjemnością. Jednak nasze plany zastępcze były także związane z ładną pogodą i kurde lipa!
Teraz będę musiał spędzić znowu cały dzień w katakumbach. Może uda się poskładać do kupy już wszystkie twinsety?

[Andrzej H]

Rysku nie zalamuj mnie teraaz w Moskwie jest 28C
Ale wracam wiec bedzie pogoda,co do kontroli to tylko Kariny sie czepiali z moja geba chyba sie tutaj odnalaazlem

[Sławek]

Dzień Doberek pogoda mało zachęcająca do jakiejkolwiek aktywności , no chyba że tak jak "szczęściarz Rysiek" udamy się na zakupy

[ewa]

O żesz w .......w gębę ....Andrzej.


Wracajcie szczęśliwie.

[Ryszard Szwajcer]

... co do kontroli to tylko Kariny sie czepiali z moja geba chyba sie tutaj odnalaazlem

hehehe A nie mówiłem?!
Wracajcie szczęśliwie Andrzej i w poniedziałek bij do Edenu ale nie zapomnij gwarancji z konsoli
Pogoda makabryczna. Po prostu kuźwa weekend!

[Darek1]

Dzieńdoberek Wczoraj w Krakowie obsłużyli nas w momencie i już o 1,30 w nocy byliśmy w domciu Tak że czuję się troszeczkie jakbym się z czołgiem zderzył -i wygrał Czaiłem się trochę w śpitolu to i mnie nie hareśtowali-chociaż pewne sugestie wew tem kierunku byli
Jednak nie mogłem sobie darować i na Zakrzówek zajrzałem,ludzi gdzieś tyle co w zeszłym roku,czyli sporo,ale atmosfera jakaś taka senna-chyba ze względu na pogodę albo na to że nie miał kto narobić zamnięchy.

[Darek1]

Dzień Doberek pogoda mało zachęcająca do jakiejkolwiek aktywności , no chyba że tak jak "szczęściarz Rysiek" udamy się na zakupy

Podobno na zakupy bardzo przymawiał się Janusz,ale go nie zabrali-dasz wiarę?

[Ryszard Szwajcer]

Siemanko w ten jakże piękny... kuźwa dżdżysty, niedzielny dzionek!
No to można mówić o szczęściu, że Ciebie Darek nie aresztowali w szpitalu, bo był byś wyjątkowo wygodnym pacjentem. Nic już z nim nie trzeba robić a NFZ płaci... Czyż to nie piękne i jakże pożądane przez szpitale?

Janusz nie może wiedzieć o żadnych zakupach, bo z nim w sklepach nie idzie później wytrzymać. wybiera sobie szmatki, fatałaszki, apaszki i inne szaliczki a wszyscy czekają

[Sławek]

Dobry pogoda faktycznie nie napawa optymizmem, ale cóż miejmy nadzieję że to się szybko zmieni

[Ryszard Szwajcer]

Szybki obiadek i z powrotem w katakumby...