W związku z bardzo późnym otworzeniem egipskiego kierunku przez biura podróży co spowodowane było wojną domową, nasz listopadowy wyjazd do Egiptu zapowiada się bardziej... kameralnie.
Bardzo dużo naszych nurasów nie wierząc w ustabilizowanie sytuacji w tym ciepłym kraju, wykorzystało już wcześniej swoje urlopy i opróżniło sakiewki z odłożonymi na ten wyjazd pieniędzmi. Ilość osób jadących z nami zanurkować w Morzu Czerwonym w listopadzie, jest zatem w porównaniu z poprzednimi wyjazdami mniej liczna.
Czekamy jeszcze na ustabilizowanie sytuacji domowo-służbowych kilkunastu naszych nurasów i nurasek oraz konkretne potwierdzenie wyjazdu z nami w listopadzie.
W chwili obecnej jesteśmy na etapie nie tyle samej organizacji wyjazdu listopadowego (bo logistyka związana z tym wyjazdem jest jakaś nieco prostsza, przynajmniej na razie) tylko upewniania wszystkich naszych dzwoniących nurasów, że jak i w tym roku, w czerwcu 2014, na pewno też jedziemy do Egiptu
Na czerwiec właśnie szykuje się już teraz bardzo liczna ekipa i jeżeli pojedzie tylko połowa osób, które już dzwoniły w tej sprawie, to ze względu na ograniczoną ilość miejsc na statku zorganizujemy najprawdopodobniej w czerwcu dwa turnusy nurkowe w Safadze.
Teraz jednak bardzo i uprzejmie proszę na razie nie dzwonić w sprawie czerwcowego wyjazdu, tylko zdecydowanie w temacie listopada