Bo to jest jak w klasztorze Shaolin Januszu.
Im więcej człowiek poznaje tajników sztuki, im bardziej staje się wtajemniczony i świadomy, tym dłuższą widzi przed sobą drogę do doskonałości...
A może jest bardziej tak, że im bardziej się człowiekowi wydaje, że jest już zajebisty tym większe i bardziej beznadziejne błędy popełnia?
