Ryszard Szwajcer napisał(a):Z dziką rozkoszą poustalam to właśnie w wyznaczonym przez Ciebie miejscu
Rychu,najsampirszypszut to ten bar po lewo,potem wnioski na kolacji,a podsumowanie w barze na zewnątrz(tam też chyba dajo jakie żarło?????? -bo po kolacji każden jeden nomalnie głodny jezddddd-nie????)