No to my ponurali-wizura nie zwala z nóg-w toni na maksa 5m.Udało nam się zwiedzić prawie cały zbiornik-tzn.Rząpie,kopara,domek strzałowego-potem my trafili na dwa pięęęękne jesiotry-i pognali my za nimi-potem kompas nas poprowadził na rozdzielnie ,BMW,starego Poloneza,a potem już normalanie na przystanek bezpieczeństwa-się my wynurzyli-i generalnie było zajebiście-jak zwykle
Aha-nie brakło nam powietrza,nie zgubiliśmy sięi nie trza było się wynurzać coby ustalić ka my som.
Cuda???????
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.