Może "zajedziemy" się na miejscu, czyli na pustyni?
Nie brałem jeszcze udziału w eskapadzie po pustyni na quadach jednak wszyscy, którzy mieli okazję poszaleć zachwalają taką imprezę. Prawda Sławek?
Ponieważ ostatni dzień pobytu zazwyczaj jest wolny ( nie ma nurkowań ze względu na lot samolotem), to będziemy coś wymyślali, żeby było fajnie i wesoło. Do zorganizowania jest kilka pomysłów:
- Quady na pustyni
- Pływanie z delfinami i na pewno sporo innych pomysłów ale to już pociągniemy za język naszą Edenową przewodniczkę Dorotę.
Dla naszej wygody, komfortu i możliwości zwiedzenia jak największej ilości ciekawych miejsc w SHS i okolic, Firmy EdenSport i Firma Marka Rokowskiego, który jest głównym organizatorem naszego wyjazdu, zakontraktowały ekstra i tylko dla nas przewodniczkę, która zadba nie tylko o to, żebyśmy mogli zanurkować w naprawdę najciekawszych miejscach w okolicach SHS ale jako długoletnia mieszkanka Sharm, również zajmie się nami na lądzie, czyli oprowadzi po najciekawszych miejscach rejonu.
Myślę, że jeżeli już jedziemy taką ekipą do SHS, to fajnie będzie właśnie wykorzystać ten wyjazd na maksa, pod okiem osoby, która zna cały rejon jak własną kieszeń.
Oczywiście uczestnicy wyprawy nie dopłacają do naszego Marka i mojego pomysłu nic.