Dzień dobey ! Bonjeur ! A my tu dzisiaj mamy piękną, wietrzną pogodę i ogromne fale, które przyjemnie poniewierają. Niestety nie wszyscy odczuwają przed nimi należyty respekt i gdyby nie znany już w starożytnej Rosji okrzyk "Hilfe, Hilfe", para z Niemiec wciągnięta przez fale w morze miałaby duuuuużo dłuższy urlop niż zakładali mieć. Kobietka była już mocno wymęczona i leżała z tlenem dobre półgodziny...
A my nurkujemy w piątek na obrzeżach parku narodowego Revellata. Grupa będzie liczyć 16 osób i będzie ją prowadzić 4 instruktorów. Są tam głównie formacje skalne oraz zwierzątka typowe dla tej części Morza Tyrreńskiego. Maksymalna głębokość w tamtym miejscu nurkowym to 19 m. Wrak samolotu odpuszczamy bo głębokość mnie nie puszcza. Zaczynam już ładować wszystkie baterie w aparatach aby nie przegapić żadnego momentu. Pozdrawiamy !!!
Fale super ale cały czas oglądam pierwsze zdjęcie i nie daje mi spokoju pytanie: Co Ty Piotrze robiłeś tej uroczej blondynce rzekłbym... hmmm... "w parterze", zanim Cię nie sponiewierała fala?
Jak możesz Piotr, to przypomnij koledze Rafałowi Cz. o wpłacie na Marsa, bo już malutko czasu pozostało.
Czekamy na zdjęcia spod wody. Też
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!