04.10.2014 Nurkowanie klubowe na Zakrzówku

[Ryszard Szwajcer]

Ja myślę, że Patrykowi jeszcze zabrakło opisu, że najpierw zapieprzamy ile wlezie, żeby robić atmosferę stresu , pośpiechu i wszystko na tempo po to, żeby później chodzić od okna do drzwi, obgryzać słonecznik z nudów i zastanawiać się co mam robić z resztą dnia
Tadek nie bądź miętki!
Niewiele w końcu już zostało dni na nuranie!

[Darek1]

Słonecznik abo pazgnocie Jędrek to se chocia co tam porachuje

[Tadek04]

Miętki ? nie tylko trochę się pochorowałem i na razie mam (ZN) ale myślę że jeszcze zdążę pianę zmoczyć przed śniegami. Oczywiście z moją osobą w środku. Edenowcy-piankowcy są TWARDZI!

[Darek1]

Jak na mnie to piankowcy są generalnie twardzi

[Tadek04]

Darku jak przeczyta co napisałeś to na pewno porachuje czyjeś kości

[Darek1]

Ani nie strasz-ale Jędrek utrzymuje że mu się do czegoś czasami przydaję

[Tadek04]

To spokojnie możesz czasami przez niedopatrzenie uszczypnąć Jędrulę

[Ryszard Szwajcer]

Nooo
Na pewno potrafisz obsługiwać kompas i inne węże
Tadek- kuruj się wiec chłopie szybko, bo śnieg tuż, tuż!

[Darek1]

Eeeeee...Tadek myśli suchacza zakupić

[Tadek04]

Dzięki że przypomniałeś tym "kuruj się" witaminki i inne pieroństwo trzeba zażyć. Max przejrzystości w sobotę na Zakrzówku.