Darek1 napisał(a):Ja właśnie mam takiego szkodnika-jamola.Żebyście wiedzieli co on zwleka do swojego łóżka-bo to jest jego łóżko,w którym czasami możemy spać.Jest też wiernym towarzyszem moich nocnych misji-ale muszę się z nim dzielić łupami-wyzyskiwacz jeden!!!!!!
Aaa. Taki właściwie jamochłon? Który staje nocą nad Twoim łóżkiem i szepcze:
"zjedz coś! zjedz coś! bo jak nie, to dzisiaj tu nie śpisz!" ? I idzie z Tobą do kuchni i pilnuje, żebyś jadł?