Poron(io)ne nasze gderanie :)

przez **Darek1** » wtorek, 25 sierpnia 2015, 06:07

Cześć Rychu-po kolejnej nocy pełnej wrażeń :evil:

Czy to znaczy że my są oba zdechlaki?Kiedy masz tą operację i gdzie?

Dobryyy.
O ile nowy rząd, wybrany na jesień nie zlikwiduje NFZ a ten podpisze nowe kontrakty z lekarzami, to myślę, że koło stycznia będę miał operację. Generalnie nazbierało się tego troszkę, więc podobno mam być wyłączony na kilka ładnych miesięcy.
Na razie jednak zmagam się z anginą i cały czas patrzę, czy jak robię wydech to zionę już ogniem, czy jeszcze nie :shock:

przez **Darek1** » wtorek, 25 sierpnia 2015, 12:21

A to ja jestem lepszy-jak zakaszlę to sprawdzam czy nie zrobiłem kleksa :lol:

HAHAHA!
No to kurcze teraz pesel + ześrutowane żebra = katastrofa! :lol:

przez **Darek1** » wtorek, 25 sierpnia 2015, 13:20

W rzeczy samej tak-ale prawdziwa katstrofa będzie jak się jednak kleks pojawi :lol:

Prawdziwa katastrofa będzie, jak ja do piątku nie wyzdrowieję :evil:

przez **Darek1** » wtorek, 25 sierpnia 2015, 16:38

Tzn. walka trwa i trwa mać :mrgreen:

Ale powoli zaczynam wygrywać. Zażywam takie mocne leki, że albo mnie pokręci, albo wyzdrowieję

przez **Darek1** » wtorek, 25 sierpnia 2015, 16:42

Może lepiej to drugie? :shock:

Dlatego walczę jak lew!
Za byle co, skóry nie oddam

Siedzę w swojej dziupli i kurde dogorywam ale i tak jest już ciut lepiej.

Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Kto przegląda forum