Niestety...
A teraz z innej beczki.
Zastanawiam się nad pewnym wyzwaniem. Niedawno usłyszałem, że coraz więcej osób zaczyna robić sobie dosyć długie spacery po Zakrzówku.
Jeden z kolegów, zrobił spacer naokoło całego zbiornika przy dnie, drugi zrobił sobie nurkowanie naokoło Zakrzówka ale na 7 metrach.
Na początek kusi mnie ta druga opcja. Myślę, że można by było zabrać stage, duuużo powietrza i zorganizować taki właśnie spacer.
Oczywiście po naszym powrocie z Egiptu i oczywiście tylko nurasy, które mają możliwość zabrać ze sobą dodatkowe butle i faktycznie mają szansę opłynąć na zabranych gazach cały akwen.
Myślę, że w 2,5 godzinach powinniśmy się zmieścić z tym planem .
Kto nie wytrzyma, kupuje pampersy
Ja mam ten luksus, że zaworki jeszcze trzymają elegancko