Poron(io)ne nasze gderanie :)

[Ryszard Szwajcer]

No cóż...
Dwa dni
Nie powiem, że się nie cieszę!

[Darek1]

Dzińdoberek-to już tylko godziny

[Ryszard Szwajcer]

Dobryyyy
Już za chwilkę nuramy, nuramy, nuramy!

[Patryk]

No i polecieliiiiii
Zostawili nas w kraju razem z deszczem, a sami wygrzewają tyłki. Pięknie

Żeby nam nie było tak całkiem smutno, tym razem odliczamy do ich powrotu!

Ciepełko mają jeszcze tylko: 7 dni

[Patryk]

Wygrzewają tyłki jeszcze przez: 6 dni

Z smsów wiem, że nie mają jeszcze internetu, więc kontakt jest utrudniony.
Dostałem informację, że jak zwykle w egipcie w hotelowej recepcji nastąpiło pełne zdziwienie ile turystów przyjechało. Poza naszą grupą tym samym transportem przyjechała grupa 20 osób z Poznania i większość miała problem żeby otrzymać pokój. Zaczyna to być standardem wyjazdów do Egiptu. Poczekamy na relację jak już będą mieć internet.
Dzisiaj pierwszy dzień nurkowy, więc pewnie właśnie wyszli z wody po raz pierwszy

[Ryszard Szwajcer]

Mamy już internet!
Awantura pod recepcją, to już chyba powoli faktycznie standard. Ulokowano nas w 4 obce osoby w jednym pokoju z jednym, dwuosobowym łóżkiem i powiedzieli, że wszystko jest O.K., bo przecież jesteśmy z jednego kraju, więc nie rozumieją, dlaczego nie chcemy spać po 4 osoby w jednym łóżku...
Dotyczyło to zarówno nas, jak i dość licznej grupy z Poznania. W ramach zachęty, żebyśmy jednak spali we czworo z przygodnymi osobami, zaproponowali dodatkową porcję wody dla każdego! Na stwierdzenie, że przecież mam All Inclusive było wzruszenie ramionami i głupawe uśmieszki.
Walka trwała 6 godzin!
Sytuacja zaczęła się wyjaśniać, gdy chciałem ściągnąć policję turystyczną do hotelu.
Ale teraz już mamy eleganckie pokoje i w końcu spokój.

Pomimo tego, że jest nas bardzo małe grono, nurkujemy ze statku Oversise. Jest nas na statku 8 osób + obsługa, więc nie ma walk o pufy i wszędzie jest pusto i kupa miejsca. Wszyscy orzekli, że jesteśmy na tym statku jak VIP-y

Dzisiaj pierwsze nurkowania iiiii...
Nurkowaliśmy w końcu z delfinami!!!
Niestety oczywiście moja kamerka dała plamę ale mamy nagrania z kamerek Darka i Jarka! Niesamowite przeżycie!
Ogólnie nasza grupa zużywa tak mało powietrza, że mogliśmy zrobić sobie dwa, rewelacyjne nurkowania, o łącznym czasie 125 minut, więc było mega fantastycznie!

Jutro Salem, ponieważ ma się od jutra rozwiać trochę, więc trzeba zrobić nurkowania na pełnym morzu.
Dzisiaj było nieprawdopodobnie! Jesteśmy w szoku, że aż tak dużo mogliśmy zobaczyć w pierwszy dzień. No i te delfiny!!!

Ekipa wydaje się być mocno zadowolona, cokolwiek to nie znaczy
Pozdrowionka z Safagi!

[Patryk]

Fotki delfinów z kamery Darka i Jarka:

[Patryk]

Drugi dzień nurkowy za naszą ekipą. Na statku padło życzenie "chcemy żółwia", no i był!

Więcej zdjęć na facebooku Edensport
https://www.facebook.com/EdenSport

[Patryk]

Dzień nurkowy numer trzy minął zupełnie spokojnie. Były płaszczki, mureny, piękne rafy i niewielkie jaskinie

[Patryk]

Czwarty dzień nurkowań w Safadze, to nurkowania w towarzystwie sporych rozmiarów napoleona oraz tuńczyka, który przez spory kawałek trasy dzielnie nam towarzyszył i spoglądał na nas ciekawie.
Drugie nurkowanie w dryfcie.
Niestety ze względu na fatalny zasięg sieci komórkowej, coraz gorzej jest przesyłać jakiekolwiek zdjęcia.
Kolejny dzień, zapowiada się jeszcze ciekawiej. Dzisiaj nurkowania na Salem Expres oraz nurkowanie nocne.