Darku1- zatem po prostu Cię przekupię hihihi
Odnośnie relacji, to cały czas się zastanawiam i tak faktycznie to będzie bardzo ciężko opisać wszystko, co działo się nad i pod wodą.
Jedno jest pewne. Nie wygraliśmy wyborów, bo jak nas zobaczyli, to je przenieśli na późniejszy termin.
A w niedzielę byliśmy już tak przygotowani, jak na najważniejszy w życiu egzamin.
Nic to. Marzenia o szybach gazowych dla każdego Edenowicza, poszły się paść.
Jednak coś czuję po kościach, że nie wszystko jeszcze stracone hehehe.