Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.



  

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 7 września 2011, 20:45

Oj będzie brakowało Romaniego... Oj będzie brakowało... :D

Czy Wam jest też tutaj tak zimno jak mnie?
Wcale nie stęskniłem się za tym cholernym deszczem.
W sypialni mam teraz cholera bez klimy zimniej, niż tam z klimą na maksa!
Po południu załapałem muła bo uświadomiłem sobie, że nie opanujemy całą grupą dużego basenu.
Brakuje mi nawet naszej sypialnianej jaszczurki, która w nocy pilnowała, żeby nas nie pocięły jakie zbłąkane komary.
Kurna prawie wszystkiego mi brakuje noooooo...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Sławek » czwartek, 8 września 2011, 07:22

Co myślicie o przeniesieniu Edenu do Egiptu :D paliwo po 60 gr/l, do jedzenia idzie się przyzwyczaić, woda - bajka, no i wszystko jakby wolniej i spokojniej płynie :evil:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Ryszard Szwajcer » czwartek, 8 września 2011, 09:44

Dzisiaj to samo powiedziałem, jak po raz pierwszy od tygodnia musiałem przed wyjściem z domu do Edenu, wyglądnąć przez okno i na termometr, jaka jest pogoda i temperatura.
Niestety do dobrego łatwo się przyzwyczaić. W takich przypadkach dopiero dochodzi do nas, jak łatwo jest przyzwyczaić się do wygody, ciepła, stuprocentowego słońca i zabawy nawet wtedy, gdy jest ona męcząca.
Jakoś tak jak patrzę na to, co za oknem, nie napawa mnie to optymizmem.
Siedzimy w Edenie w polarach i tęsknimy za słońcem, krystalicznie czystą wodą i fantastycznym towarzystwem, które pewnie teraz czuje się dokładnie tak samo jak my. Nam się po prostu nic nie chce a musimy pozbierać się do kupy.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Darek1 » czwartek, 8 września 2011, 09:57

Eeee,no Rychu nie popadaj w melancholię,jeszcze parę tygodni i znowu pojedziesz. :lol: Jutro tam wpadnę,to Cię rozruszam,cokolwiek to nie znaczy. 8-)
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Ryszard Szwajcer » czwartek, 8 września 2011, 10:11

No to wpadaj, bo nas trzeb rozruszać :)
Za chwilkę też się już zapowiedziało towarzystwo do rozruszania ;)
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Sławek » czwartek, 8 września 2011, 11:00

Darek1 napisał(a):Eeee,no Rychu nie popadaj w melancholię,jeszcze parę tygodni i znowu pojedziesz.

Darek to nie melancholia, to jest regularna DEPRESJA POURLOPOWA :evil:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Ryszard Szwajcer » czwartek, 8 września 2011, 11:37

No to ja załapałem taką deprechę, że najlepiej nie wychodził bym z wyrka.
Dzwoniło do mnie sporo naszych nurasów i mają dokładnie ten sam problem. Wiele osób zagląda na forum ale jak się zbierają do pisania, to się nie chce pisać. Generalnie nic się nie chce...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Adam » czwartek, 8 września 2011, 12:29

Sławek napisał(a):no i wszystko jakby wolniej i spokojniej płynie

zwłaszcza jazda samochodem :lol: Kazia ma chyba trochę inne zdanie na ten temat :D ale wszystko pozostałe do zaakceptowania w 100%

Ryszard Szwajcer napisał(a):No to ja załapałem taką deprechę, że najlepiej nie wychodził bym z wyrka.

Panowie nie ma się co rozczulać nad sobą :D trzeba wejść od razu na wysokie obroty i po problemie ;)
"Zwyczaj puszczania kobiet w drzwiach sięga czasów prehistorycznych. W ten sposób sprawdzało się czy w jaskini nie ma niedźwiedzi"
Adam

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 09:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Ryszard Szwajcer » czwartek, 8 września 2011, 13:38

Zdjęć z wyjazdu jest taka potężna ilość, że po segregacji (koniecznej, cokolwiek to nie znaczy), Patryk będzie wrzucał je seriami, zgodnie z kolejnymi dniami pobytu.
Jak na razie odwiedza nas coraz więcej naszych egiptowych nurasów i nurasek. Pocieszające dla mnie jest to, że wszyscy są tak samo nastawieni do otaczającego nas tutaj świata jak my.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Sharm El Sheikh z EdenSport- wrzesień 2011r.

Postprzez Sławek » czwartek, 8 września 2011, 15:06

Ryś mamy do wyboru, albo pakujemy walizy i wracamy do Egiptu (wersja zajebiaszcza, aczkolwiek ...) albo zbieramy się w kupe i przestajemy się nad sobą rozczulać (wersja mało zajebiaszcza, aczkolwiek bardziej realna :), i właśnie dlatego planuję w weekend odwiedzić nasz piękny, słoneczny...(nic więcej pozytywnego nie przychodzi mi do głowy :)) ZAKRZÓWEK.
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Wyjazdy zagraniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron