Kawały :)



  

Kawały :)

Postprzez Patryk » niedziela, 1 maja 2011, 19:24

Jak sama nazwa mówi, wrzucajcie tutaj perełki wśród kawałów :D

Idzie niedźwiedź i spotyka na drodze zajączka, całego okrwawionego. Miś pyta go:
- Zajączku, co się stało?
- Słonica użyła mnie jako podpaski!
- Biedny. Chodź, odprowadzę cię do domu.
I poszli razem.
Po jakimś czasie spotykają orła, też całego we krwi.
- Co się ci stało? - pytają jednocześnie.
- Zabiję gnoja, który powiedział słonicy, że podpaski ze skrzydełkami są lepsze!


Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
- Ku*wa Stefan, mamy tyle szmalu... na h*j ci jeszcze ta pieprzona żarówka?
Obrazek
Patryk

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 22:38
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » poniedziałek, 16 maja 2011, 21:15

Otrzymane na skypie, przez Prezesa PGR-u:
"Szczyt chamstwa: upic tak ślimaka, żeby do domu nie trafił"... :lol:
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Oskar » piątek, 24 czerwca 2011, 18:10

Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami
podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
WELCOME TO MY WORLD, THE WORLD OF EDENSPORT
Oskar

Avatar użytkownika
 
Posty: 742
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:57
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kawały :)

Postprzez Lulka » środa, 26 października 2011, 15:36

ZAGADKA
Z jakiego kraju jest facet ktory wchodzi do restauracji i zjada karte dań ?
- z Jemenu

Żona do męża :
- "Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś idiota.
Niech całe miasto się dowie"
dlaczego Janusz Lulkowy ? bo nie Lulek Januszowy :]
Lulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek, 20 września 2011, 18:24

Re: Kawały :)

Postprzez Patryk » czwartek, 27 października 2011, 10:00

Co murzyn ma białego?
Właściciela.

----------

Jak po chińsku nazywa się wróżka?
Joto Czuła

----------

Dziewczyna poszła na randkę.
Gdy wraca tata jej mówi:
- Masz oczko z przodu rajstop.
- Wiem tato
- Ale gdy wychodziłaś miałaś z tyłu.

----------

Idzie dziecko 7 letnie z ojcem a przed nimi idzie dwóch policjantów z psem.
Nagle chłopiec podchodzi do pieska i zagląda mu pod brzuch.
Policjant zdziwiony pyta:
- Co się tak przyglądasz temu pieskowi?
- A bo tatuś powiedział, że idzie piesek z dwoma ch***mi.

----------

Siedzi sobie dziewczyna na ławce w parku i przeklina.
- O k***a jego mać!
Idzie chłopak i to słyszy i mówi do niej:
- Słuchaj, panna jesteś i nie pasuje, żebyś przeklinała jak szewc.
- Siadaj koło mnie, to ci powiem dlaczego.
Chłopak siadł i dziewczyna powiedziała mu do ucha.
Chłopak zaczął przeklinać:
- Do ch**a wafla! Niech k***s pogryzie!
Usłyszała to przechodząca obok babcia i mówi do chłopaka, żeby nie przeklinał, bo to nieładne i niekulturalnie. On na to:
- Niech babcia usiądzie przy mnie, to powiem babci o co chodzi.
Babcia usiadła, chłopak powiedział jej do ucha i babcia zaczęła przeklinać:
- O w p***ę! S*****olona dola...
Usłyszał to dziadek, który przechodził obok.
Mówi do babci:
- Wstydziłaby się babcia taki przykład młodym dawać.
A ona na to, aby dziadek usiadł koło niej, to mu powie dlaczego. Dziadek usiadł, a babcia mówi:
- Ta ławka jest świeżo malowana.

----------

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!

----------

Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.

----------

Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę.
Zaczyna się wpychać i po chwili na sam koniec wyrzuca go małpa:
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kur*a, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.

----------

Egzamin z fizyki.
Wykładowca mocno wku....ony.
Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie:
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco co pan robi?
- Otwieram okno
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eeeeee..... nie wiem
Dostał 2.
Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci 8:0.
Wchodzi młoda studentka i słyszy pytanie:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje
- To ściągam stanik i majtki i choćby mieli mnie wyr**hać wszyscy faceci w autobusie to okna za ch..a nie otworzę.

----------

- Za co siedzisz?
- Za napad na bank. A ty?
- Jak ci powiem to nie będziesz mógł spać.
- No co Ty, powiedz, przecież jestem kolegą z celi.
- Za gwałty na śpiących mężczyznach.

----------

Były sobie 3 kobiety, które mówiły o swoich mężach jak o samochodach:
- Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry.
- Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach.
- A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy.

----------

:lol: :lol: :twisted: :twisted:
Obrazek
Patryk

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 22:38
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Patryk » czwartek, 27 października 2011, 10:11

Zagadki :D

Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
Żadna, na jedno i na drugie nie da się patrzeć...


Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.


Czemu na świecie są białe koty?
Żeby murzyn też mógł mieć pecha.


- Co to jest miłość?
- Miłość to jest światło życia.
- A co to jest małżeństwo?
- Rachunek za to światło.


Co różni dobrego ucznia od złego?
Złego biją rodzice, a dobrego koledzy.


Dlaczego blondynka nakleja plastry nicorette na samochód?
- Bo za bardzo pali


Jaki jest efekt zbyt długiego oglądania "M jak Miłość"?
Mroczki przed oczami.


co zrobisz jak blondynka rzuci ci granat?
Wyciągniesz zawleczkę i odrzucisz z powrotem.


Dlaczego gmach sejmu jest okrągły?
Bo nikt jeszcze nie widział kwadratowego cyrku...
Obrazek
Patryk

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 22:38
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » sobota, 12 listopada 2011, 15:47

Dostałam przez pomyłkę SMS-a od mojej matki, przeznaczonego dla
mojego ojczyma: "Młoda zostaje na noc u koleżanki. Zrobimy to w jej pokoju?"

Dzisiaj tata zapytał, czy może pożyczyć moją golarkę elektryczną, bo
chce zrobić niespodziankę mamie. Widząc jego długą i mocno
zapuszczoną brodę chętnie się zgodziłem. Za pół godziny wyszedł z
łazienki z brodą dokładnie taką, jaka była.

Mój szef dał mi dzisiaj do wypełnienia ankietę o nim i powiedział, że jest anonimowa. Pracuję w dużej korporacji więc postanowiłem nie owijać w bawełnę i napisać mu zupełnie szczerze co o nim myślę korzystając z tego, że nigdy się nie dowie kto to napisał. Podczas przerwy na lunch zapytałem paru kolegów co napisali w ankiecie -
wszyscy zgodnie zapytali:
"Jakiej ankiecie?"


Dziś rano mama obudziła mnie i zapytała czy chcę śniadanie.. I nie
było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że spałem nago po imprezie
na podłodze w kuchni.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » sobota, 12 listopada 2011, 17:38

Siedzi sobie na kamyczku Małgosia. W jednej ręce trzyma śledzionę, w drugiej wątrobę, oczy wiszą jej na żyłkach. Rękawem ociera krew wypływającą z uszu i wzdycha: Uuuhuuuhu, ale mi się kichnęło!

Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty. Na to kierownik zdumiony: Co pan, przecież to Dzień Kobiet...? No wiem, ale pomyślałem, że przyniosę, bo z pana taka ku..... .




Najpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie
pomyślał, "Muszę stworzyć, coś, co w życiu Tobie pomoże"
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.


Dwie piękne nogi, długie i aksamitne
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.

Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga
wybranym..

Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach
mężczyzny, marzenia nieczyste.

Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.

Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających
I para oczu, zawsze czułych i wielbiących.

Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta ...
i wszystko się zjeb..ło ...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » sobota, 12 listopada 2011, 17:41

Fragmenty z ubezpieczalni samochodowej:
*Mój samochód uderzył w ogrodzenie, przekoziołkował i wyrżnął w drzewo. W tym momencie straciłem panowanie nad kierownicą.
*Zobaczyłem smutna twarz z wolna przelatującą przez przednią szybę, po czym ten facet gruchnął w mój dach.
*Ten chłopak na drodze był jednocześnie wszędzie i nigdzie. Musiałem wiele razy skręcić nim go trafiłem.
*Przejeździłem 40 lat i ze zmęczenia zasnąłem za kierownicą.
*Moje auto jechało normalnie prosto, co na zakręcie zazwyczaj powoduje do opuszczenia szosy.
*Jechałem stromą uliczką do tyłu, przewróciłem murek i uszkodziłem pawilon. Po prostu nie mogłem sobie przypomnieć gdzie jest pedał hamulca.
*Jakiś pieszy nagle zszedł z chodnika i bez słowa zniknął pod moim samochodem.
*Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
*W szybkim tempie zbliżał się do mnie słup telegraficzny. Zaczęłam jechać zygzakiem, ale i tak słup we mnie trafił, uszkadzając chłodnice.
*Wracając do domu skręciłem omyłkowo we wjazd do innego domu i uderzyłem w drzewo, którego u mnie w tym miejscu nie było.
*Przechodzień nie miał żadnego pomysłu gdzie uciekać, więc go przejechałem.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Kawały :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » sobota, 12 listopada 2011, 17:51

Pewien facet wypadł za burtę. Jak na złość pojawił się rekin. Jak na
złość odgryzł mu interes.
Ale równowaga w przyrodzie musi być. Miotając się w wodzie z bólu, facet
przypadkiem złapał złotą rybkę. Ta obiecuje mu spełnić jedno życzenie.
Facet na to:
- Spraw, żeby mój interes był długi na metr i trzy razy grubszy.
- Zrobione.
- Rybko, a co tam wypłynęło z wody?
- Rekin. Udławił się twoim interesem!


Zajęcia z savoir-vivreu. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową
nieobecność.- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie I grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.


Czym sie różni dobry sąsiad, od dobrej sąsiadki?
Dobry sąsiad pożyczy, a dobra sąsiadka da.


- Kochanie, gdzie jesteś?
- Na polowaniu.
- A co to tak tam dyszy?
- Niedźwiedź.


Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już
podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Następna strona

  

Powrót do HUMOR / Filmy / Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron