Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

[Sabina]

Jakbyście się cofnęli parę postów wstecz to byście przeczytali, że mówiłam o piątku, piątkach w liczbie mnogiej, a Wy byście chcieli teraz zaraz natychmiast

[Darek1]

Chytrze spytam,a może to ciasto będzie jutro z samego rana?

[Sabina]

Mamo ratuj...

[Darek1]

Niema litości,musisz twarda być.

[Sabina]

Ciasta z rana nie będzie. Z powodu wielu niesprzyjających okoliczności ciasto będzie koło południa, może troszkę później. Ale za to świeżutkie, może jeszcze ciepłe Teraz pozostaje mi tylko liczyć na to, że nic mi się nie przydarzy po drodze i, że jednak ktoś będzie mógł mnie zawieść na miejsce bo jakoś dymanie z blachą ciasta przez całego 11 listopada mi się nie uśmiecha

[Ryszard Szwajcer]

.....Teraz pozostaje mi tylko liczyć na to, że nic mi się nie przydarzy po drodze...

No nie opowiadaj Sapcia, że całe ciacho dasz radę wmłócić na trasie...

...i, że jednak ktoś będzie mógł mnie zawieść na miejsce bo jakoś dymanie z blachą ciasta przez całego 11 listopada mi się nie uśmiecha

Dawaj znać na komórę, to Patryk po Ciebie podjedzie naszym klamotem i pomoże ci "dymać" to ciacho!

[Sabina]

.....Teraz pozostaje mi tylko liczyć na to, że nic mi się nie przydarzy po drodze...

No nie opowiadaj Sapcia, że całe ciacho dasz radę wmłócić na trasie...

Cóż...kto wie. Raczej bała bym się, że malowniczo wyląduje ono na bruku

...i, że jednak ktoś będzie mógł mnie zawieść na miejsce bo jakoś dymanie z blachą ciasta przez całego 11 listopada mi się nie uśmiecha

Dawaj znać na komórę, to Patryk po Ciebie podjedzie naszym klamotem i pomoże ci "dymać" to ciacho!

Będę to miała na uwadze

[Ryszard Szwajcer]

Będę to miała na uwadze

No myślę

[Ryszard Szwajcer]

Dzisiaj, od samego rana, na poranną kawę na edenowych kanapach, wpadł do nas Darek1, z zajefajnym piernikiem.
Nie daliśmy mu nawet grupowo rady, więc zostało jeszcze trochę.
W okolicach południa, ma "dojść" Sabina z własnym ciastem (cokolwiek to nie znaczy ), więc mamy ogromną prośbę do naszych wszystkich nurasów i nurasek:

Nie dajcie nam nazbyt utyć i wpadnijcie nas pilnie, wspomóc naszą wyuzdaną degustację przy kawie, herbacie i fajnych, niekoniecznie nurkowych dysputach!

Jak ja będę wyglądał jeszcze bardziej "utyty"?!
Wiecie, jak drogie będzie wszywanie nowych,jeszcze większych klinów w piankę i suchacza?
Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jak drogie jest pozbywanie się celulitu i rozstępów i to w dodatku u faceta?
A ile będę musiał przeżyć ludzkiej wesołości?

Zapraszamy wszystkich naszych przyjaciół serdecznie na degustację!

[Jarek]

A do której dzisiaj planujecie wyżerę ?