No niestety w tak wczesnych godzinach transportu brak Również mi smutno ale nic nie zrobię Jak dobrze pójdzie to może po raz kolejny odwiedzę Mosorny Groń Choć ciężko to widzę bo osoba która ma auto i jest chętna żeby jechac jest namawiana przez pół rodzinny, mojej żeby nie jechała bo sobie coś zrobi przed studniówką więc widzę to słabo
Nie żyjąc na krawędzi zajmujesz zbyt dużo miejsca.
A my się dzisiaj najeździliśmy! Na stoku było chyba 19 naszych osób, choć tradycyjnie się nieco z niektórymi porozjeżdżaliśmy. Okazało się że na stoku w Nowej Osadzie mamy także naszych ludzi- nurasów, o czym dowiedziałem się dopiero dzisiaj.
Wyjeździliśmy się doskonale, a Aneta nawet w niektórych przypadkach, najeździła się za kilka osób!
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Teraz karty na wyciąg są też zbliżeniowe, lecz czujniki na Nowej Osadzie są bardzo czułe i wystarczy zbliżyć czasami na pół metra i już chwyta i kasuje. Więc niektórzy skasowali kilka razy...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!