Po kilku latach bezowocnych prób zorganizowania lotów zapoznawczych na paralotniach dla początkujących, w końcu być może uda się zrealizować marzenie o lataniu.
Jestem właśnie po ustalaniu terminów z zaprzyjaźnioną Szkołą Paralotniową ALTI.
Nauczeni przykrymi doświadczeniami z lat poprzednich, gdzie akurat w ustalonym wcześniej terminie lało, wiało albo "ciepało" żabami, obecnie ustaliłem trzy terminy lotów zapoznawczych, żeby dać sobie troszkę zapasu na dobrą i bezpieczną pogodę.
Nad bezpieczeństwem tych co w powietrzu, będą czuwali bardzo doświadczeni instruktorzy paralotniowi, z imponującym stażem: Wojciech (Tata) i Tamara (Córa)Dudek, których znam już chyba ze sto lat, gdy jeszcze coś tam sobie polatywałem
Loty zapoznawcze będą polegały na tym, że osoba zainteresowana przejdzie przeszkolenie teoretyczne, po czym zostanie ubrana w uprząż, do której zostanie przypięte skrzydło. Do uprzęży będzie przypięte radio, przez które instruktor będzie prowadził śmiałka lub śmiałkową. No i sruuuu!!!! W góre!
Prowadzony na radiu przez instruktora świeży "latawcowy" lub jak kto woli "latawica", ma szansę unieść się niezbyt wysoko ale zawsze to w górę i w powietrze.
Ponieważ od kilku lat wszystko sprzysięgało się przeciwko zrobieniu tych lotów, obecnie ustaliliśmy nieco więcej terminów. Pierwsze terminy, to:
12 maja - sobota
13 maja - niedziela
Jeżeli w pierwszym terminie pogoda nie dopisze, to latamy w drugim, jak nie, to w trzecim. To po prostu w końcu musi wyjść!
Jak jeszcze w tych terminach pogoda nam spłata figla, to od razu ustalimy kolejne terminy.
Na loty zapoznawcze piszą się:
1. Oskar
2. Patryk
3. Andrzej
4. Sandra
5. Olo
6. Sławek
7. Misiek
8. Mariusz B
9. Mateusz B.
10. Asia B.
Myślę, że na swoich skrzydłach dołączymy i my- Rychu, Stefanka, Jarek, Wojtek i może jeszcze inni?
myślę, że Stefanka nie odpuści. Nie wiem tylko, czy Jarek wygrzebie gdzieś skrzydło na swoją wagę, bo ja miałem dawno temu szyte ze sporym zapasem