Janek Lisewski w tarapatach

[misiek]

Nie wiem gdzie to wrzucić

http://fakty.interia.pl/swiat/news/kons ... ,1767520,4

Ale mam nadzieję ze sie odnajdzie caly i zdrowy...

[Patryk]

Jest prze master!
13 godzin, cały czas z deska na nogach i sterując latawcem jak płynął przez Bałtyk.
Oby go znaleźli.

[Ryszard Szwajcer]

Przegigant!
Mam nadzieję, że przetrzyma i doczeka się pomocy. Trzymam kciuki!

[Oskar]

Jesteśmy z Tobą Janek

[Ryszard Szwajcer]

http://www.mmtrojmiasto.pl/404975/2012/ ... gory=video

Aktualizacja: godz. 16
Nie wiadomo co dzieje się z Lisewskim. Najpierw dwa razy nadał "CHECK IN/OK", tak jakby został odnaleziony i uratowany, albo jakby znów ruszył w trasę. Jednak chwilę później kolejny raz wysłał sygnał SOS. Jest to o tyle dziwne, że nadajnik wskazuje, jakby Lisewski miał płynąć pod wiatr. Sam nie byłby w stanie tego zrobić.

Aktualizacja: godz. 20
Lisewski godzinę temu wysłał kolejne sygnały. Służby ratunkowe będą go szukały nawet w nocy.

Aktualizacja: godz. 8.20
O 7:36 Jan Lisewski wysłał kolejny sygnał SOS, niestety tym razem bez współrzędnych. Poszukiwania aktualnie prowadzi 16 łodzi i dwa śmigłowce, a do akcji ma się włączyć także samolot.

[Jarek]

Dziwnie nieskuteczna jest ta akcja ???

[Ryszard Szwajcer]

Aktualizacja: godz. 12.07
O godz. 11.47 Jan Lisewski nadał kolejny komunikat "911 Help" ze współrzędnymi na których teraz się znajduje.

911 HELP.jpg (22.14 KiB) Przeglądane 4361 razy

Aktualizacja: godz. 11.30
Rodzina kitesurfera wyznaczyła nagrodę w wysokości 10 tys. dolarów dla załogi łodzi, która uratuje gdańśzczanina. Z apelem wystąpiła rodzina, osoby zaangażowane w poszukiwania przyjaciele Łukasz Ceran, Magda Ziemann "Eska" i Łukasz Baliński "Mleczny".
Poszukiwania trwają.

Aktualizacja: godz. 10.30
Gdański kitesurfer nadał kolejny sygnał SOS bez kodów.



Akcja może być nieskuteczna, bo nie wiadomo, jakie warunki panują na morzu. Nie wiadomo, czy ma przy sobie nadal latawiec, czy go stracił. Zawsze to kawał kolorowej szmaty na wodzie, który szybciej można zobaczyć niż czarną głowę na tle czarnej wody i to jeszcze szalejącej.
Inną sprawą jest to, że Janek podjął wyzwanie bez zapewnienia sobie zabezpieczenia. Zupełnie inaczej jest, gdy sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez zabezpieczających taki wyczyn, a zupełnie inaczej wygląda, gdy znienacka osoby, które na co dzień pływają tylko wzdłuż wybrzeża mają nagle podejmować akcję ratunkową na pełnym morzu.
Pomijając fakt, że większość z nas wie, jak wyglądają procedury w Egipcie, choć jeżeli chodzi o akcje ratunkowe, to czasami podobno potrafią się naprawdę konkretnie sprężyć.

[Ryszard Szwajcer]

aktualizacja: godz. 14.05

- Chociaż tu dobra wiadomość. Jan Lisewski odnaleziony. Żywy. Dziękuję służbom ratunkowym i władzom Arabii Saudyjskiej - napisał kilka minut temu na swoim twitterze Radosław Sikorski.

Kitesurfer Jan Lisewski uratowany!
Lisewski był poszukiwany przez prawie dwie doby. Uratowano go dwie godziny po wyznaczeniu nagrody za jego odnalezienie
Może tutaj leży sedno tak długiej akcji ratunkowej?

[Oskar]

No niestety dobrze wiemy z własnego doświadczenia jak tam wygląda sytuacja zaangażowania (bakszysz, bakszysz)

[Ryszard Szwajcer]

No i znalazł się bakszysz, znalazł się i Janek