Marsa el Alam - jesień 2012



  

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Patryk » wtorek, 10 kwietnia 2012, 10:55

Ja myślę że na wypadek powrotu z bazy nurkowej na pick-upie warto ubezpieczyć się nawet poczwórnie :D :D :D :D
Obrazek
Patryk

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 22:38
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez urbanka » wtorek, 10 kwietnia 2012, 12:12

Kochani Panowie, ode mnie i moich akcji ubezpieczyć się nie można, nawet jeśli mnie zwiążecie, zakneblujecie i lecieć będę w luku bagażowym to i tak na pewno coś nawywijam,,,,, mam ADHD :):):) emocjonalne, fizyczne i jestem baba demolka absolutna. Można mnie ewentualnie uśpić ale wtedy stracicie największą, większa od dugonga atrakcję Marsa ALAM
wiatr w żagle :):):)
urbanka

 
Posty: 36
Dołączył(a): czwartek, 14 kwietnia 2011, 20:20

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Jarek » wtorek, 10 kwietnia 2012, 13:35

urbanka napisał(a):Kochani Panowie

Niezły początek
urbanka napisał(a):ode mnie i moich akcji ubezpieczyć się nie można

Tjaaa , a może żaden ubezpieczyciel nie chce podjąć ryzyka ? :D
urbanka napisał(a):nawet jeśli mnie zwiążecie,

:o :?: :shock: :|
urbanka napisał(a):mam ADHD

Też mi nowość, wszyscy mamy. :lol:
urbanka napisał(a):jestem baba demolka absolutna.

No, jak każda baba

Patryk napisał(a):Ja myślę że na wypadek powrotu z bazy nurkowej na pick-upie warto ubezpieczyć się nawet poczwórnie

No tego to już na pewno nikt nie ubezpieczy :lol:

Czas jakiś temu w Dahab mieliśmy fajnego szofera , całkiem sympatyczny jak na tambylca i nikt nie chciał z nim jeździć więc było u niego zawsze miejsca sporo. Przedstawiał się Robert Kubica. Lubił polską wódkę a w zamian oferował "dobry tytoń" do sziszy. Klawy gość.
Jak się szybko okazało drajwerów z zacięciem rajdowym było więcej, a przepisy drogowe traktowali luźniej niż sugestię. Świateł nie świecili nawet nocą, bo po co oślepiać innych ? po rondach nie koniecznie jeździli w jedną stronę, a pasy, .... z resztą nie ważne. Ważne że nie było wypadków, przynajmniej w naszym tygodniu. :lol:
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Sławek » środa, 11 kwietnia 2012, 12:29

No to skoro z tymi ubezpieczeniami taka lipa to zabierzmy chociaż kakakaski :lol: :lol: :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Darek1 » środa, 11 kwietnia 2012, 22:16

Albo kakakaptury... :lol:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Ryszard Szwajcer » poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 12:35

Najprawdopodobniej pokoje się nieco pozmieniają w kwestii kto z kim, ponieważ dochodzą cały czas jeszcze osoby na wyjazd.
Otrzymałem informację, że jak tak to wygląda, to najprawdopodobniej i tak cały samolot, hotel i Marsa będą nasze i tylko nasze.
Od piątku otrzymałem jeszcze kilkanaście telefonów od naszych ludzi, którzy chcą jechać ale nie wiedzą czy dadzą radę bo "coś tam coś tam", więc liczą na jakieś last minute...
Odwiedził nas nawet przerażony Janusz i pytał, czy tam naprawdę nie ma sklepów, bo on bez zakupów ani rusz! :lol:


Podobno nie będziemy mieli problemu z trafieniem do naszego samolotu, bo samolot już przemalowują w nasze barwy i proszono nas o przygotowanie 50-metrowego baneru reklamowego, który nasz samolot będzie za sobą całą trasę ciągnąć :lol:
Ostatnio edytowano poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 12:43 przez Ryszard Szwajcer, łącznie edytowano 1 raz
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Jarek » poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 12:41

Ryszard Szwajcer napisał(a):i tak cały samolot, hotel i Marsa będą nasze i tylko nasze.

Kurna Rychu :o wiedziałem że firma się rozwija ale żeby samolot własny :shock: i hotel w Egipcie :shock: na własność to tego się nie spodziewałem , ale gratuluję :!: :!: :!:
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Ryszard Szwajcer » poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 12:49

Teraz myślimy, żeby kupić Morze... Zrobimy sobie bazę :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Grzegorz » sobota, 5 maja 2012, 22:41

Ryszard Szwajcer napisał(a):Najprawdopodobniej pokoje się nieco pozmieniają w kwestii kto z kim, ponieważ dochodzą cały czas jeszcze osoby na wyjazd.

Lokujesz człowieku uczucia i kasę w dziewczynę, bierzesz ją na upragniony wyjazd do Marsa ( dla niewtajemniczonych - ich przekład nazwy miejscowości- Flaga powiewająca na wietrze . Flaga nie flacha :D ) i co ? ktoś inny z nią w pokoju wyląduje , to lepiej jechać bez kobiety i liczyć na fart, że Tobie ta najciekawsza się trafi...
Grzegorz

 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 20:30

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Darek1 » sobota, 16 czerwca 2012, 04:59

Rychu,się wyjaśniło,jedzie Ela-powiedziała,że świra ktoś musi pilnować,coby se krzywdy nie narobił-nomalnie nie wiem o ssssso choooziii... :shock:
Czyżby z nami jechał jakiś świr? :roll:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Wyjazdy zagraniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron