Majówka 2012

[Darek1]

[Sławek]

Kurna ja od wczoraj chodzę po domu i szlocham tak się nagle smutno zrobiło. Dzięki wszystkim za wspaniałą zabawę i do zobaczenia mam nadzieję że szybko

[Darek1]

Oj tam , Sławek,nie ślochaj,za chwilę znowu gdziesik pojadziem.

[Ryszard Szwajcer]

Ja próbuję dojść do siebie i powrócić do rzeczywistości.
Z Oskarem zaczęliśmy rozkręcać fury, żeby coś z nimi porobić. Oskar zrobił to, co miał najważniejsze w swojej i stwierdził, że nie ma na razie "veny".
Ja zepsułem w naszym nowym nurkowozie wszystko co mogłem zepsuć i takowoż stwierdziłem, że nie mam dzisiaj "veny", więc poskręcałem tyle, ile mogłem poskręcać do kupy ze zdemolowanych anten i pozostawiłem to na czas, gdy wejdę już w normalny rytm pracy. Niestety kilka rzeczy muszę odkupić, bo się deczko pourywało. Stanowczo za dużo siły we mnie drzemie i teraz nie mamy ani zwykłego radia ani CB. Mamy za to wszystkie elementy w strzępach.

Tak się zastanawiam, że to było tylko 6 fantastycznych dni a pozostawiły one tak poważne piętno na mojej delikatnej, dziecięcej psychice , jakby to było co najmniej pół roku...

[Darek1]

Rychu,czy Ty,o tak delikatnej,dziecięcej psychice zostałeś tzw.człowiek demolka?

[Ryszard Szwajcer]

Zdemolowałem wszystko, czego się dzisiaj chwyciłem, więc siedzę przy kompie i staram się psychoczni opanować temat, ze już jutro poniedziałek...

[Darek1]

Tylko kompa nie demoluj,bo zostanie Ci tylko teflon do łączności ze światem.

[Ryszard Szwajcer]

Się właśnie staram

[Adam]

Witamy Wszystkich! My z Oleńką dopiero dzisiaj ostatecznie wróciliśmy do cywilizacji.. nie ukrywam że z wielkim bólem.. wszak jutro "ulubiony" poniedziałek.. Dziękujemy Wszystkim za niezapomniane chwile spędzone na łonie lubikowskiej natury! Czekamy na kolejne pomysły i liczymy na wyrozumiałość naszych pracodawców Jeszcze raz dziękujemy wszystkim !!! za wyjątkiem kogo? komarzyc i meszek

[Ryszard Szwajcer]

Odnośnie meszek i komarzyc, to mam tak zgryzione nogi, że muszę nieźle głupkowato wyglądać, jak się cały czas drapię